Dom kwiatów - zabawka z tektury





Opis
DOMEK KWIATÓW zabawka z tektury
Jesteś zwolennikiem prostych, ekologicznych zabawek, które przy okazji rozwijają bliskość z naturą? Należy do nich Domek Kwiatów – tekturowa makieta, którą złożysz sam z dzieckiem. To świetna możliwość integracji z maluchem: nawet jeśli ten nie jest w stanie pomóc Ci w czynnościach manualnych, będzie czuwał nad realizacją projektu budowy. Za narzędzia, a właściwie: pędzel, chwyci dopiero na koniec, by pomalować tekturowy domek na ulubione kolory. Tektura jest biała nie bez przyczyny: każdy maluch może spersonalizować zabawkę, dodając kilka pociągnięć pędzlem, kredką lub flamastrem! Do pomalowania nadają się zarówno bazowa konstrukcja, jak i kwiaty, którymi można przyozdobić donice.
Ekologiczny domek z tektury wykorzystać można do zabawy w „dom” czy „sklep”. Maluch może otworzyć swoją własną kwiaciarnię i oferować rodzinie własnoręcznie pomalowane czy zerwane w ogrodzie kwiatki. Do tekturowych donic bez obaw można nasypać też ziemi i umiejscowić w niej prawdziwe rośliny… czy całkowicie przenieść dom na zewnątrz. To tania alternatywa dla plastikowych domków stawianych na przydomowym placu zabaw: choć nie jest tak trwała, za sprawą możliwości personalizacji – bawi zdecydowanie nie mniej.
Domek Kwiatów dostarcza rozrywki dzieciom w różnym wieku. Te młodsze, mogą rozwijać z jego pomocą wyobraźnię i odgrywać różnorodne scenariusze – po przekroczeniu progu maluch może stać się np. sprzedawcą, panem domu, rolnikiem czy weterynarzem. Starsze dzieci, przy okazji zabawy wyćwiczą z kolei również swoje zdolności manualne – estetyczne złożenie i pomalowanie domku to nie lada wyzwanie! Najbardziej kreatywne maluchy, samodzielnie lub z pomocą rodzica mogą rozbudować zestaw o dodatkowe elementy: ręcznie złożone z kartonu meble, donice czy grządki.
Wiek: powyżej 3 lat
Materiał: 3-warstwowa, tektura falista
Wymiar opakowania: 118x70x48cm
Wymiar po złożeniu: 133x105x133
Montaż: bez użycia kleju i nożyczek.
Zawartość opakowania: 1 domek do kolorowania. Nie zawiera kredek.